Strona główna Aktualności Artykuły Nowe obowiązkowe wyposażenie pojazdów. Co się w nich znajdzie i o ile będzie drożej?

Nowe obowiązkowe wyposażenie pojazdów. Co się w nich znajdzie i o ile będzie drożej?

19 sierpnia 2019

Stanowisko unijnych ustawodawców jest jasne i niezmienne – samochody mają być coraz bezpieczniejsze. W tym celu ustanowione zostały nowe przepisy, które zobligują producentów pojazdów do wyposażania wszystkich wypuszczanych na rynek modeli aut w określone systemy bezpieczeństwa. To rozwiązanie, wbrew pozorom, korzystne dla większości producentów, lecz czy także dla nabywców nowych samochodów?


Już wkrótce w każdym samochodzie


Nowe regulacje mają na celu zmniejszenie liczby wypadków na europejskich drogach. Przykładowo, w 2017 r. zginęło na nich 25 tysięcy osób. Europarlamentarzyści uznają, że w walce z zagrożeniami lepiej niż ograniczenia prędkości czy nowe obowiązki nakładane na kierowców sprawdzą się elektroniczne systemy bezpieczeństwa. Większość z nich jest już dostępna na rynku, ale w samochodach klasy wyższej lub najdroższych wersjach wyposażenia aut segmentu budżetowego. Dzięki nowym przepisom, wkrótce każdy wyjeżdżający z fabryki samochód będzie musiał mieć je na pokładzie.


Mowa konkretnie o takich systemach jak: pokładowa blokada alkoholowa umożliwiająca sprawdzenie trzeźwości kierowcy przed uruchomieniem silnika, asystent pasa ruchu, system automatycznego hamowania, układ wykrywania i ostrzegania przed pieszymi i rowerzystami, układ inteligentnego ograniczenia prędkości, czujnik dekoncentracji kierowcy oraz czarna skrzynka rejestrująca ostatnie 20 sekund przed wypadkiem.
Nowe systemy będą musiały być obecne od maja 2022 r. na pokładzie wszystkich nowych modeli czy generacji pojazdów. Natomiast już od maja 2024 r., posiadać je będzie każdy nowy samochód opuszczający fabrykę.


Cena bezpieczeństwa


Producenci samochodów lobbowali za czasowym odroczeniem wprowadzenia nowych obowiązków. Przepisy same w sobie są jednak korzystne dla większości z nich. Niemal każdy duży producent sprzedający pojazdy w Europie już teraz posiada w swojej ofercie omawiane systemy. Wybiera je jednak tylko niewielka grupa klientów, nabywających pojazdy w najwyższych wersjach wyposażenia. Wprowadzenie systemów do wszystkich pojazdów to czysty zysk dla producentów – samochody lepiej wyposażone to samochody droższe. Jednocześnie zobligowani do tego samego działania zostaną wszyscy producenci, więc podwyżka cen nowych modeli będzie ogólnorynkowa. Oczywiście podwyżki nie będą mogły być przesadnie wysokie, gdyż producenci nadal będą konkurować między sobą cenami modeli, jednak nie można spodziewać się tego, że którykolwiek z wytwórców pojazdów odnotuje straty dopłacając do sprzedawanych aut.


Które samochody podrożeją najbardziej? Niestety przede wszystkich te obecnie najtańsze. Bazowe wersje modeli potrafią dziś być nawet ponad dwukrotnie tańsze od wersji najlepiej wyposażonych. Klienci, którzy nie wymagają wielu nowinek technologicznych na pokładzie kupowanego pojazdu, zostaną niejako zmuszeni do dopłaty za systemy rodem z klasy premium. Oczywiście w słusznej sprawie - zwiększenia bezpieczeństwa. Pierwsze głosy z rynku mówią, że podwyżki cen najtańszych samochodów na rynku mogą sięgnąć nawet do 20%, co może mieć wymierny wpływ na rynek nowych pojazdów, zwłaszcza w krajach słabiej rozwiniętych, gdzie tańsze wersje samochodów stanowią znaczną część całości sprzedaży.


« powrót
Dostawcy
AJUSAATEBERUBLUE PRINTBOSCHBREMBOCASTROLCONTITECHCORTECODENSOELFELRINGEPSFAGFASTFEBIFILTRONFLENNORGATESGOETZEGSPHC CARGO HENGSTINAIZAWITJANMORK2KAMOKAKYBLEMFORDER LUKMANN FILTERMAX-DYWANIKMOBILMONROEMOTULNGKOSRAMOYODOPIERBURGREINZRINGRTSRUVILLESACHSSAMKOSASICSHELLSKVSNRTOTALTRWVALEOVERNETWAHLERZIMMERMANN
Projekt i wykonanie inDream
© 2015 - 2024 M-MOT Sp. z o. o. Wszelkie prawa zastrzeżone.   |   Mapa strony